Używałyście tej lub innej wersji kremów Balea? A może polecacie jeszcze inne? Chętnie poczytam o Waszych typach :)
wtorek, 14 stycznia 2014
Z mocznikiem przez zimę! / Balea Urea Handcreme
Całkiem niedawno pisałam o kremie do rąk marki Balea w wersji z olejkiem arganowym, dziś natomiast zaserwuję post o kolejnym, tyle że z mocznikiem. Podobnie jak na tamtym, na tym się nie zawiodłam, sprawdził się nawet lepiej i wydaje mi się bardziej odpowiedni na zimowe miesiące. Opakowanie jest typowe, jak na załączonym poniżej obrazku. Dosyć miękka, łatwa w obsłudze tuba o pojemności 100ml. Wizualnie również w porządku, całkiem ładna i bez naklejek. Nakrętka z klapką, która samoistnie otworzyć się nie powinna. Zapach kremu jest przyjemny, kremowy, nienachalny. Na skórze nie utrzymuje się zbyt długo, jest lekki i nie drażni nosa. Jeśli zaś o konsystencję chodzi, średnio gęsty, nie wodnisty, ale też nie maślany. Dobrze się rozprowadza i w ciągu pięciu minut wchłania, pozostawiając delikatny satynowy film, który wyczuwalny jest tylko przez kilkanaście minut. Nie należy do tłustych, nie klei się. Działa bardzo dobrze, zmiękcza i wygładza skórę, odżywia i nawilża. Efet utrzymuje się długo i nie ma potrzeby smarowania się nim co pół godziny. Balea Urea Handcreme to świetny kosmetyk na każdą porę roku, a zwłaszcza na zimę. Likwiduje uczucie ściągnięcia i wysuszenia, dając długofalowe nawilżenie.
Bardzo polubiłam ten produkt. To pierwszy od dawna krem do rąk, którego używam z wielką przyjemnością i jestem pewna, że efekty będą pozytywne.
7 komentarzy:
Dziękuję wszystkim na raz i każdemu z osobna za komentowanie postów :)
Nie obrażę się za konstruktywną krytykę, sprzeczne z moimi poglądami opinie, ale proszę o nieużywanie wulgaryzmów.
Wszelkiego rodzaju spam będzie usuwany.
PS Jeśli zadasz mi jakiekolwiek pytanie pod postem, odpowiem na nie właśnie tam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie sobie kupiłam krem do stóp z 10% zawartością mocznika z Balea, jestem ciekawa czy będzie równie skuteczny :)
OdpowiedzUsuńtego kremu nie miałam ale używam isany z mocznikiem 5% i tak się zastanawiam czy czymś się różnią :P
OdpowiedzUsuńMam go w szafie i czeka na swoją kolej..
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim dużo dobrego :) Będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńKremy z mocznikiem są rewelacyjne, tego akurat nie miałam, ale z Isany sprawdza się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy ale kremy do rąk to mój must have :)
OdpowiedzUsuńBalea ma fajne kosmetyki, zawsze urzekająco pachną.
OdpowiedzUsuń