Ten tag pojawił się na blogach już bardzo dawno i szczerze mówiąc, całkowicie o nim zapomniałam. Zobaczyłam go jednak na blogu Tosiakowo i postanowiłam zrobić go u siebie. Trochę trudno było mi wybrać lakiery do tego tagu, ale w końcu się udało i oto jest, Nail Polish Confidential TAG! Może wśród moich okazów znajdziecie taki, który posiadacie, więc zapraszam :)
Zdecydowanie najstarszy w mojej kolekcji - Essence Vampire's Love Into The Dark :) Kupiłam go 1 grudnia 2011 roku. Oczywiście nie jest to mój pierwszy lakier, jaki kiedykolwiek kupiłam, po prostu ten w mojej kolekcji jest najstarszy. Kiedyś go uwielbiałam, teraz już nawet nie używam, pożyczam znajomym. Ogółem lakier sprawuje się dobrze i daje bardzo ładny efekt, jednak przestał mi się podobać na moich paznokciach.
Mój najnowszy lakier, czyli Essie Mint Candy Apple kupiłam jeszcze w lipcu, a przez cały sierpień nie popełniłam żadnego zakupu. To mięta idealna, do tego ma świetną konsystencję i po prostu go uwielbiam!
Najdroższy? Oczywiście Essie Fiji! Powinien stanąć w tym miejscu wraz z Demure Vix tej samej marki, ale zapomniałam zrobić mu zdjęcie. Zapłaciłam za niego dokładnie tyle, ile te lakiery kosztują w Hebe bez promocji. Nie żałuję jednak ani jednej wydanej na niego złotówki, bo to jeden z moich ulubionych lakierów. Uwielbiam w nim wszystko - kolor, konsystencję, trwałość. Polecam!
Moim najtańszym lakierem jest Miyo Provocation. Kupiłam go za około 3.5zł i mimo tak niskiej ceny jest naprawdę świetny. Kolor jest bardzo intensywny, kryje po dwóch warstwach, dość szybko schnie. Oprócz tego miałam kilka innych równie tanich i dobrych Miyo, ale oddałam, bo mi się znudziły :)
Na powyższym zdjęciu widzicie moje tanie perełki :) Pierwszy z nich to p2 Volume Gloss w odcieniu Business Woman, który w przeliczeniu na złotówki kosztuje około 13zł. Może i nie jest to najniższa cena, ale każda z nas zna dużo droższe. Drugi to złoty piasek Lovely Snow Dust Nr 1, za który zapłaciłam około 6 - 7zł. Trzeci i ostatni to mój ukochany żuczek - Miss Sporty Metal Flip Fiery Blaze zakupiony za około 8zł.
Najgorszym lakierowym zakupem był Essence Black And White White Hype. Na blogach efekt bardzo mi się podobał, półmatowa biel przypadła mi do gustu. Niestety, strasznie smuży, maże się, nie schnie i nierównomiernie kryje, dlatego nawet go nie używam. Spróbowałam dwa razy i nie mam zamiaru robić tego więcej.
Jeśli miałabym wybrać trzy ulubione lakiery, to byłyby te pokazane na powyższym zdjęciu plus Essie Fiji jako czwarty. Tart Deco to idealny pomarańcz, zarazem nieco pastelowy i neonowy. Stylenomics jest moim pierwszym lakierem tej firmy i ulubionym z całej lakierowej kolekcji. Trzeci to Colour Alike Ja pierniczę!, genialny brąz z masą holograficznych drobinek. Uwielbiam wszystkie trzy i bardzo polecam!
Znacie któryś z tych lakierów? Zrobicie/zrobiłyście u siebie ten tag? Jeśli nie to zapraszam!