Holograficzne lakiery do paznokci przyprawiają mnie o zawrót głowy, szczególnie te z bardzo mocno widocznym efektem. Dodatkowo niedawno przekonałam się do beżów i podobnych kolorów i nie mam zamiaru przestawać ich lubić. Bardzo pomaga mi w tym Eveline MiniMax Holographic 402, mój najnowszy jasny nabytek. Wprost go uwielbiam! Kolor to coś pomiędzy jasny fioletem a beżem z maciupkimi, ale gładkimi drobinkami, które w słońcu błyszczą na wszystkie kolory tęczy. To jeden z tych odcieni, które są delikatne i eleganckie, a jednocześnie nienudne. Co do jakości emalii - świetna! Lakier nie jest gęsty, ale też niezbyt rzadki, konsystencja wprost idealna. Łatwo rozprowadza się po płytce, nie zalewa skórek. Do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw i tyle nałożyłam do zdjęć, chociaż trzecia by nie zaszkodziła. Schnie szybko, kilka minut na warstwę. Z trwałością średnio, po dwóch dniach starte końcówki.
Lakier opisany, więc mogę przystąpić do małego narzekania na samą siebie. Na pewno zauważyłyście, że na blogu pojawia się bardzo mało notatek. Po ponad miesięcznej przerwie trudno jest wrócić do regularnego blogowania. Musicie mi to wybaczyć. Postaram się pisać codziennie, ewentualnie co drugi dzień. Mam Wam wiele do pokazania, ale nie mogę się do tego zebrać. Spróbuję to naprawić, obiecuję!
Co do lakieru - podoba się? Lubicie holo?
mam bardzo podobny lakier z Flormara :)
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńpiękny jest!
OdpowiedzUsuńładny :) a ja nie mam jeszcze ani jednego holosia :<
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej lubię lakiery bezdrobinkowe, zwykłe błyszczące, ale ten jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny:) Uwielbiam takie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny efekt!
OdpowiedzUsuńLubie holo, ale nie kazdy, wszystko zalezy od koloru... :)
Efekt jest świetny, dlatego juz zabrałam się za szukanie tego lakieru u siebie :D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam takie kolorki ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudny jest!
OdpowiedzUsuń