niedziela, 22 września 2013

Mango wielbione kolejny raz. Balea Feuchtigkeits Haarmilch Mango + Aloe Vera

Dokładnie czwartego stycznia bieżącego roku opisałam dla Was świetną odżywkę bez silikonów marki Balea. Składając drugie zamówienie skusiłam się na mleczko posiadające już silikony i sprawdziło się równie dobrze, dlatego chętnie je Wam opiszę. Balea Feuchtigkeits Haarmilch Mango + Aloe Vera to odżywka w formie mleczka zapakowana do butelki z pompką. Wygląda to niebrzydko i co najważniejsze jest bardzo wygodne, bo i nie trzeba odkręcać, siłować się z nakrętkami ani nic w tym stylu. Pompka posiada blokadę, poza tym łatwo się wydobywa produkt i w niewielkiej ilość, dlatego aby nałożyć odpowiednią ilość na włosy trzeba nacisnąć 5-10 razy. Na szczęście nic się nie zacina. Naklejka na opakowaniu jest, ale się nie odkleja ani nie rozmacza, za co wielki plus dla producenta. Mleczko ma konsystencję minimalnie rzadszą od zwykłej odżywki, jest śliskie i dobrze się rozprowadza. Nie spływa z włosów, łatwo go natomiast spłukać. Ma przepiękny zapach, identyczny jak ten w odżywce tej samej firmy w takim wariancie zapachowym. Czuć świeże, soczyste mango, zero jakiejkolwiek chemii. Na włosach utrzymuje się krótko, jednak nie przeszkadza mi to zupełnie.


Mleczko lekko nawilża, nieźle wygładza i przyjemnie zmiękcza włosy. Poza tym dodaje im blasku i zabezpiecza przed uszkodzeniami mechanicznymi dzięki silikonom, może i niezbyt mocno, ale ochrona jest. Skład ma nie najgorszy, opakowanie wygodne i działanie w porządku, na minus niedostępność w Polsce. Ogółem polubiłam je, ale nie zamierzam się z nim ponownie spotykać. Wolę odżywkę z tej samej serii :)




Znacie kosmetyki Balea do włosów?

6 komentarzy:

  1. z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to mleczko czeka właśnie u mnie w kolejce 'do zużycia' - skusiłam się na nie głównie ze względu na pompkę, ale mam nadzieję, że będę z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Się nam ta Balea rozprzestrzeniła na blogach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie miałam okazji wypróbować ale Balea kusi niesamowicie.
    Dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tę odrzywkę ale w standardowym opakowaniu i jestem z niej bardzo zadowolona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawi mnie ta firma
    www.beauty-fresh.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim na raz i każdemu z osobna za komentowanie postów :)
Nie obrażę się za konstruktywną krytykę, sprzeczne z moimi poglądami opinie, ale proszę o nieużywanie wulgaryzmów.
Wszelkiego rodzaju spam będzie usuwany.

PS Jeśli zadasz mi jakiekolwiek pytanie pod postem, odpowiem na nie właśnie tam.