sobota, 8 czerwca 2013

Majowe zakupy

Ostatnio staram się choć trochę ograniczać kosmetyczne zakupy. Z tego powodu nie skusiłam się na nic na promocji -40% na kolorówkę i pielęgnację twarzy w Rossmannie. W maju kupiłam głównie produkty bardzo potrzebne, kilka z nich dostałam w ramach wymiany, od rodziny albo otrzymałam/kupiłam sobie w nagrodę. Poza tym odkryłam kilka hitów, o których niebawem napiszę więcej. W każdym razie cieszę się, że nie wydaję Bóg wie ile :D


W maju skupiłam się głównie na pielęgnacji, wpadło też kilka kosmetyków do paznokci i do ust. Ze wszystkich jestem całkiem zadowolona!


Kupiłam dwie butelki zachwalanego, podobno wycofywanego płynu micelarnego BeBeauty (4,99zł i 4,39zł). Żałuję, że nie zaopatrzyłam się w niego wcześniej. Dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia. Stosuję go każdego ranka zamiast żelu do mycia twarzy.


L'Biotica Biovax Intensywnie regenerująca maseczka Naturalne oleje - argan, makadamia, kokos otrzymałam za udział w konkursie "Czapki z głów" organizowany przez Biovax. Recenzję zamieszczę po zużyciu całego opakowania, ale już teraz zdradzę, że świetnie się sprawdza. Bardzo lubię odżywki bez spłukiwania Joanna Naturia, dlatego kupiłam maseczkę z lnem i rumainkiem (6,79zł). Moje włosy bardzo ją polubiły! Olejek łopianowy Green Pharmacy Stymulujący wzrost włosów (5,2zł) już kiedyś miałam, teraz chciałam przypomnieć sobie jego działanie. 


Potrzebowałam dobrego kremu do stóp, dlatego wzięłam Fuss Wohl z łojem jelenia (3,99zł). Naprawdę dobrze się sprawdza! Dalej mamy prezent do cioci-pielęgniarki - emulsję o działaniu pielęgnującym i regenerującym skórkę Silonda Lipid Ecolab. Ta wielka, 500ml butla na pewno wystarczy na długo! Pierwsza buteleczka oleju rycynowego Apteczka Babuni (2,1zł) już się skończyła, dlatego zaopatrzyłam się w drugą. Tisane Balsam do ust (9,5zł) to mój ulubieniec :)


Tutaj mamy trzy bardzo ładne lakiery do paznokci z wymiany. Po pierwsze, dwa maty z Avonu - Matte Nailwear Black As Night i Grey Cement. Naprawdę świetnie wyglądają na paznokciach! Golden Rose Paris 52 jest ciekawym odcieniem niebieskiego, niezależnie od ilości warstw ;)


Polubiłam się ze SLSowymi szamponami do używania co jakiś czas i w związku z tym kupiłam Ziaja Masło Kakaowe Szampon wygładzający (6,15zł). Jak to ładnie pachnie! W Pepco natknęłam się na błyszczyki Manhattan Colour Loop, więc wzięłam wersję Wildberry (7,99zł). Na początku czerwca wróciłam po beżowy. Tradycyjny Nivea Creme (5,99zł) miałam dawno temu, dlatego kupiłam go teraz, kiedy opakowania są takie urocze.


Ostatnie majowe zakupy to dwa lakiery Miyo - Gold Star i Lucky (2x 3,49zł). Świetne kolory i jakość w niskiej cenie. Postanowiłam wbe końcu pozbyć się przebarwień i zakupiłam Nigdy więcej przebarwień Joko (7,5zł) z serii Odżywek szybkiego reagowania. Działa!

Znacie może któryś produkt? Co kupiłyście w maju?

16 komentarzy:

  1. Ja coś tam wrzuciłam do koszyka. Lakiery szczególnie przyciągają mój wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ZNam ten olejek do włosów, lubię go :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Duże zakupy, ciekawią mnie rzeczy do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja teżw maju sie skusilam na ten olejek łopianowy z papryczką ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałam ten cementowy lakier na żywo, wygląda ciekawie chociaż nie widziałabym go u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten sam olejek rycynowy :-)
    Również bardzo lubię Tisane :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam zakupic ten olejek łopianowy, ale ostatecznie kupiłam co innego, ciekawa jestem jak twój się sprawdza...

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne zakupy :)

    Zapraszam wszytkich do mnie KONKURS na design bloga!!!!!

    http://today-is-a-great-day1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. zużycia są? Są! Można iść na zakupy ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. te matowe lakiery z avonu - chetnie o nich poczytam ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. mam olejek łopianowy :) muszę zacząć go regularnie stosować :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę,że zakupy udane ;) Ciekawi mnie ta maseczka do włosów z Naturii oraz piękne kolorki lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne rzeczy :) Ja osobiście uwielbiam produkty Ziaji z tym cudownym kakaowym zapachem. Cudeńko :) Ja mam krem do rąk i mydło w płynie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam Grey Cement i nawet 1 dnia nie wytrzymywał, a szkoda ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham kosmetyki z serii masło kakaowe Ziaja, ale są bardzo tłuste i kremy moją cerę przeciążają, więc mogę stosować tylko masełka i balsamy do ciała.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim na raz i każdemu z osobna za komentowanie postów :)
Nie obrażę się za konstruktywną krytykę, sprzeczne z moimi poglądami opinie, ale proszę o nieużywanie wulgaryzmów.
Wszelkiego rodzaju spam będzie usuwany.

PS Jeśli zadasz mi jakiekolwiek pytanie pod postem, odpowiem na nie właśnie tam.