czwartek, 31 października 2013

Bloody nails

Jakiś czas temu Antiii zorganizowała Halloweenowy Konkurs Paznokciowy, w którym ochoczo wzięłam udział. Wygrać nie wygrałam, ten zaszczyt przypadł przezdolnej hatsu-hinoiri (gratulacje! :*), ale świetnie się bawiłam tworząc manicure. Po odrzuceniu wszelkich budynków, ludzików i innych stworzeń, których nie umiem namalować postawiłam na prosty, ale dość efektowny moim zdaniem wzorek. Krwiste plamy chodziły mi po głowie od dość dawna, niestety moja wizja była nieco inna niż ostateczny wygląd paznokci, jednak nie powiem, byłam całkiem zadowolona. Do wykonania mani użyłam trzech warstw Sally Hansen Complete Salon Manicure Mousseline, który sam w sobie jest moim wielkim hitem. Klasyczna czerwień to Basic Nagellack 281. Wykonanie całości było dziecinnie proste, jednak moje plamy krwi nie wyszły zbyt dobrze. Nałożyłam zbyt dużo lakieru, co niestety było widać. Ponadto czerwone smugi powinny być dłuższe i bez kropkowego kształtu. Cóż, moim zdaniem i tak jak na pierwszą próbę jest nie najgorzej. Zresztą, oceńcie same :)   


Co sądzicie o halloweenowych paznokciach? Podoba się Wam moja propozycja?

7 komentarzy:

  1. Ciekawe wykonanie :D Fajnie się prezentują

    OdpowiedzUsuń
  2. super! idealne na Halloween :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podobają :)

    kodeks-kosmetyczny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Według mnie wygląda super. Przy takich mani opisane przez Ciebie niedociągnięcia nie są niczym złym. Prezentuje się naprawdę fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się:). Trochę straszne a trochę zabawne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mani wygląda bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim na raz i każdemu z osobna za komentowanie postów :)
Nie obrażę się za konstruktywną krytykę, sprzeczne z moimi poglądami opinie, ale proszę o nieużywanie wulgaryzmów.
Wszelkiego rodzaju spam będzie usuwany.

PS Jeśli zadasz mi jakiekolwiek pytanie pod postem, odpowiem na nie właśnie tam.