poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Intymny produkt z Biedornki, czyli łagodzący żel Intimea.

Nie lubię myć okolic intymnych mydłem lub żelem pod prysznic, ponieważ podrażniają i naruszają naturalną ochronę wrażliwych miejsc. W związku z tym postanowiłam zapoznać się z łagodzącym żelem biedronkowej firmy Intimea. Dzisiaj jestem już po kilku użyciach i mogę napisać dla Was recenzję.


Kosmetyk zapakowany jest dużą, owalną butelkę z cienkiego, kiepskiego plastiku o pojemności 300ml. Zwieńczeniem opakowania jest przezroczysta zakrętka na zatrzask z dużym otworem, przez który wypływa zbyt dużo płynu. Zdecydowanie bardziej wolałabym pompkę, bo otwieranie miękkiej butelki i łapanie płynu mokrymi rękami do najprzyjemniejszych czynności nie należy.

Szata graficzna jest estetyczna, schludna, delikatna, o lekkich barwach. Naklejka wydaje mi się być dość nędzna i mam wrażenie, że lada chwila odpadnie, a napisy zostaną mi na ręce. Póki co zauważyłam pęcherzyki przy brzegach stosunkowo małych kawałków papieru.


Produkt ma żelową, rzadką konsystencję, która w żadnym wypadku nie przypomina galaretki. Bardzo szybko spływa i ucieka z ręki, przez co się marnuje. Dobrze się rozprowadza i tworzy małą ilość gęstej piany.


Nie oczekiwałam specyfiku, który będzie cudem, jednak mimo to zawiodłam się. Myje zbyt delikatnie, mam wręcz wrażenie, że słabo oczyszcza. Zdecydowanie potrzebuję czegoś, co da mi uczucie świeżości na minimum dwanaście godzin, ale w tym przypadku to najwyżej siedem! Nie podrażnia, nie szczypie, nie wywołuje zaczerwienień, więc mogę uznać, że łagodzi.

Zapach jest mocno przeciętny, lekko męski, ale nie drażniący. Mogę nawet przyznać, że jest kojący i łatwo się do niego przyzwyczaić. 

Skład : Aqua, Sodium Laureth Sulfatem Cocamidopropyl Betaine, Oleamide DEA, Parfum, Propylene Glycol, Camellia Sinensis Leaf Extract, Lactic Acid, Disodium EDTA, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, CI 42090

Opakowanie - 3/10, zapach - 2/10, działanie - 6/10, dostępność - 9/10. Ocena ogólna - 5/10.

4 komentarze:

  1. Niespecjalnie dobrze sprawdził się u mnie ten żel - co prawda nie podrażnił, ale miałam wrażenie, jakbym była wiecznie nieumyta... xD

    Zapraszam na moje rozdanie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej :) Chodzi Ci o ten błyszczyk, który ma jeszcze tylko miesiąc ważności? Jeśli tak, to nie ma problemu- pisz mi maila na kaylime@onet.pl - podaj dane do wysyłki, postaram się jak najszybciej Ci go podesłać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej. Tunika z kotkiem kosztuje 38zł + wysyłka.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. cześć. masz bardzo fajny nagłówek. zajmujesz się tym? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim na raz i każdemu z osobna za komentowanie postów :)
Nie obrażę się za konstruktywną krytykę, sprzeczne z moimi poglądami opinie, ale proszę o nieużywanie wulgaryzmów.
Wszelkiego rodzaju spam będzie usuwany.

PS Jeśli zadasz mi jakiekolwiek pytanie pod postem, odpowiem na nie właśnie tam.