Na opakowaniu nie ma żadnych naklejek, co bardzo mnie cieszy. Napisy są nadrukowane, ale w żadnym wypadku nie ścierają się. Umieszczono wszelkie ważne informacje, bez zbędnych obietnic. Całość wygląda estetycznie od momentu zakupu do zużycia. Szata graficzna średnia, dziecięca, w ładnym, pudrowo-różowym odcieniu. Dodatkowo mamy tu wstawkę w postaci niebieskiego misia, który jest słodkim akcentem.
Krem jest bardzo gęsty i dość tłusty, ale z łatwością nabiera się na dłoń. Szkoda tylko, że zazwyczaj w zbyt dużej ilości, co skutkuje upaćkanym ze wszystkich stron opakowaniem. Rozsmarowuje się nieźle, minimalnie rozrzedza się pod wpływem ciepła skóry, ale wchłania dość powoli. Pozostawia nieprzyjemny film, czego okropnie nie lubię.
Zapach jest lekki, nie kojarzący się z niczym. Da się go wyczuć, ale nie jest to woń przytłaczająca. Ulatnia się dość szybko i jestem z tego zadowolona. Ogółem mówiąc, jest całkowicie neutralny, ale istnieje. Nie przeszkadza mi, ale wolałabym, żeby był to produkt całkowicie bezzapachowy.
Aqua, Paraffinum Liquidum, Cera Microcristallina, Ceresin, Talc, Zinc Oxide, Sorbitan Sesquioleate, Glycerin, Magnesium Sulfate, Lanolin Alcohol, Cetyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Lactis Acid, Parfum
Krem stosowałam na różnych płaszczyznach. Cerę natłuszczał dobrze, jednak mocno zapychał. Jako balsam do ciała sprawdził się nieźle, nawilżał i ochraniał, ale pozostawiał ohydny film. Próbowałam go też do rąk i efekty były identyczne. Podsumowując - nie polubiłam się z nim, drażniło mnie to, jak nieciekawa była nasza współpraca.
Opakowanie - 3 - niewygodne, bardzo płaskie, metalowe, strasznie śliskie. Konsystencja - 4 - bardzo gęsta, tłusta, drażniąca, powoli się wchłania. Zapach - 4 - lekki, neutralny. Działanie - 3 -natłuszcza, mocno zapycha. Ocena ogólna - 3/10. Bardzo nieprzyjemny (jak dla mnie) produkt, który zwyczajnie się nie sprawdził.
lubię go, ale na noc na usta..
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy
OdpowiedzUsuńtakie kremy dla dzieci sprawdzają się zawsze najlepiej na stopach :D przynajmniej takie jest moje doświadczenie z nimi.
OdpowiedzUsuńJa go lubię :)
OdpowiedzUsuń