O tym lakierze pisało już wiele osób, jednak jako jego posiadaczka muszę dodać swoje trzy grosze na jego temat. Od początku podobała mi się cała kolekcja, ale póki co zaopatrzyłam się tylko w w ten konkretny odcień. Uwielbiam wszelakie beże i nude, choć mam ich bardzo mało i w różnych odcieniach. Dzisiejszy bohater to mój najnowszy nabytek i obecny ulubieniec z serii "dyskretny, ale ma w sobie to coś".
164 Pearl Glowto przepiękny, bardzo jasny beż nie zawierający różowych tonów. Posiada jednak mikroskopijny shimmer identycznej wielkości. Efekt jest dość dyskretny, ale niepłaski. Wygląda elegancko, pasuje do każdej stylizacji i makijażu, na wszystkie pory roku. Bardzo, bardzo mi się podoba, cieszę się, że go mam w swojej kolekcji i nie pozwolę go sobie odebrać :)
Aplikacja bajeczna, fajny pędzelek, nie pojawiają się zacieki, smugi, zero zamalowanych skórek. Do pełnego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy i dokładnie tyle nałożyłam do zdjęć. Schnie szybko, każda warstwa około siedmiu minut, a więc naprawdę niedużo. Nie pojawiają się żadne pęcherzyki, lakier nie ściąga się przy końcówkach.
Lakier tak bardzo mi się podoba, że mam zamiar nosić go częściej! Cała kolekcja wygląda bosko, na pewno skuszę się na następny odcień. Może któraś z Was zapoznała się już z tą serią?
Ładny, delikatny odcień :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny i delikatny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go!
OdpowiedzUsuńśliczny nudziak :)
OdpowiedzUsuńbaaardzo delikatny :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii. Bardzo ładny, delikatny kolor :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, czuje że by niesamowicie wygląd z czarnymi wzorkami <3
OdpowiedzUsuńprzyjemny delikatesik :)
OdpowiedzUsuń