Bardzo lubię wszelkie edycje limitowane, ale z kolekcji Sensique Oriental Dream kupiłam tylko jeden lakier, mianowicie 262 Indian Rose. Orientalna róża to bardzo ładny, łososiowo-koralowy odcień, lekko frostowy.Na zdjęciach wyszedł nieco różowo, ale w rzeczywistości jest taki - klik.
Maluje się nim szybko i bezproblemowo, ponieważ lakier nie smuży, nie jest ciągnący czy też gumowaty. Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy, ale ja zwykle nakładam trzy i wygląda lepiej. Wysycha szybko, kilkanaście minut po malowaniu można sobie zrobić "kuku", ale warto poczekać, aby uzyskać efekt bez odbitek.
Użyłam Bazy Damientowej od Celii oraz lakieru Sensique Oriental Dream 262 Indian Rose.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim na raz i każdemu z osobna za komentowanie postów :)
Nie obrażę się za konstruktywną krytykę, sprzeczne z moimi poglądami opinie, ale proszę o nieużywanie wulgaryzmów.
Wszelkiego rodzaju spam będzie usuwany.
PS Jeśli zadasz mi jakiekolwiek pytanie pod postem, odpowiem na nie właśnie tam.