środa, 14 marca 2012

Tag - 5 moich urodowych obsesji

Każda z nas ma jakieś obsesje i zboczenia urodowe. Mam i ja! Tag obnażający przewędrował do mnie od Kamili z bloga (urodowego, a jakże!) Makeupkama. Dziękuję! Postaram się odpowiadać zgodnie z prawdą!

 


Zasady tagu:

1) Napisz kto Cię otagował i zamieść zasady
2) Zamieść baner tagu i wymień 5 rzeczy w Twoim wyglądzie, na których punkcie masz małe obsesje ;)
3) Staraj się myśleć kreatywnie i nie przepisywać odpowiedzi od innych ;)
4) Krótko wyjaśnij swój wybór. Możesz także wkleić zdjęcie każdego elementu ciała.
5) Zaproś do zabawy 5 lub więcej blogerek.


1. Moja największa obsesja to twarz ze skłonnościami do wyprysków. Staram się dbać o nią najlepiej jak potrafię, chronię zaciekle i staram się na niej nie eksperymentować. Używam tylko sprawdzonego żelu do mycia, antybakteryjnego toniku i kremów o podobnym działaniu. Nie zapycham cery podkładem czy pudrem, nie myję produktami nie przeznaczonymi do tego, a w przypadku wystawienia na słońce, szczególnie latem, stosuję odpowiedni filtr ochronny i używam produktów o działaniu łagodzącym i oczyszczającym.   

2. Kolejna obsesja - usta. Ciągle wysychają, pękają, a czasem fundują mi zajady i liszaje tworzące obrzydliwe, czerwone "wąsy". Muszę ciągle je smarować balsamem, zwykłe pomadki nie dają rady.   
Jeśli tylko ich kondycja jest zadowalająca, od razu sięgam po błyszczyk - najlepiej lekko różowy lub rozświetlający, ewentualnie błyszczyk-widmo o zapachu waniliowym :-)     

3. Obsesja niektórych blogerek, czyli waga. Cierpię z powodu niedużej nadwagi, grubych ud, wielkiego tyłka i wystającej fałdy brzusznej. Problem tkwi we mnie, ponieważ mimo wysiłków mankamenty nie chcą zniknąć, to jeszcze nie umiem powstrzymać się przed pysznościami :) 

4. Oczy. Nie chodzi mi o ich kształt czy kolor, a o rzęsy, powieki i brwi. Natura nie sprawiła mi prezentu w postaci pięknych firanek, a raczej średniej długości czarnych włosków :-) Moje powieki opadają razem z brwiami. A raczej z jednym, prawym łukiem. Prawa brew jest innego kształtu niż lewa, a w dodatku na innej wysokości! Jedna powieka, również prawa, wysycha i wygląda jak liszaj : /

5. Równie wielką obsesją są paznokcie. Raczej się nie łamią i nie kruszą, nie mają skłonności do bruzd, ale czasem pojawiają się na nich białe plamki, które wyglądają naprawdę okropnie.
Paznokcie muszą być pomalowane, nawet bezbarwną odzywką. Bez tego wyglądają na suche i ciemne.

Chętnie posłucham o obsesjach blogerek takich jak :

2 komentarze:

Dziękuję wszystkim na raz i każdemu z osobna za komentowanie postów :)
Nie obrażę się za konstruktywną krytykę, sprzeczne z moimi poglądami opinie, ale proszę o nieużywanie wulgaryzmów.
Wszelkiego rodzaju spam będzie usuwany.

PS Jeśli zadasz mi jakiekolwiek pytanie pod postem, odpowiem na nie właśnie tam.