Zaszalałam z odżywkami do włosów - kupiłam aż trzy, mimo że nie planowałam ich zabierać ze sobą. Zestaw Himalaya Herbals wpadł mi do koszyka równie niespodziewanie. Lakiery również przyszły same wraz ze zmywaczem, więc nie czuję się winna :D Poza tym żaden z produktów nie kosztował więcej niż 14 złotówek, a za całość zapłaciłam 55 złotych i jednego grosza. Nic nie wzięłam z musu, nad każdym zakupem się zastanawiałam i nie żałuję ani odrobinę, że zabrałam te kosmetyki ze sobą.
Enliven Natural Fruits Extracts Kiwi & Fig Conditioner - wielka, 400ml butelka nieznanej mi firmy od razu przykuła moją uwagę, jednak wróciłam po nią dopiero po dwóch lub trzech dniach. Marka wydaje się być ciekawa, skład nie najgorszy, zapach w porządku. Jestem bardzo ciekawa działania, dziś lub jutro zaaplikuję na łepetynę i zacznę testowanie.
Garnier Ultra Doux Sekrety Prowansji Odżywka do włosów Lawenda i róża - skusiła mnie szata graficzna, kolor opakowania i cena w promocji. Garnierowych odżywek z tej serii nie miałam nigdy, więc nie mam porównania. Skład ma w miarę przyjemny, zapach mocno lawendowy, ale nie taki, jak w kulkach na mole. Po pierwszym użyciu nie jest źle, obyło się bez obciążenia, ale na recenzję poczekacie kilka tygodni.
Joanna Argan Oil Odżywka do włosów z olejkiem arganowym - jakiś czas temu ujrzałam na blogach zapowiedzi, więc uznałam, że może warto się zapoznać z nową serią. Obecny jest olejek arganowy, mniej więcej w połowie składu. Posiada też silikony, co w odżywkach po myciu mi nie przeszkadza, a pomaga. Użyłam jej raz i efekty bardzo mi się spodobały.
Himalaya Herbals Gentle Exfoliating Daily Face Wash All Skin Types - próbuję ponownie przekonać się do żeli myjących twarz i właśnie dlatego kupiłam ten. Ma przyjemny skład, bez SLS i parafiny, lekko peelingujące drobinki i ładny zapach. Użyłam go kilka razy, ale już go lubię. Ciekawe, jak będzie się sprawdzał na dłuższą metę.
Himalaya Herbals Nourishing Hand Cream - był w komplecie z powyższym żelem, samego bym go nie kupiła. Póki co zużywam krem z Anidy, więc tego codziennie nie eksploatuję. Nakładam go po wyjściu na dwór lub bezpośrednio przed, efekty są niezłe. Poużywam i zobaczę, co wyniknie z tej znajomości.
Zmywacz do paznokci wzmacniający z odżywką - ja tam w jego odżywcze właściwości nie wierzę, ważne żeby zmywał lakiery i nie wysuszał. Ten spełnia moje wymogi, usuwa emalie i nie zostawia wyschniętej na wiór płytki.
Pierre Rene Carnival 01 - kolekcja Carnival bardzo mi się spodobała, jest trochę podobna do Hot Colors od My Secret. Celowo wzięłam czerwień, bo ma cudnie mini glassflecked w kolorze różowym. Nie używałam jeszcze, ale chyba będzie wyglądać bosko :D
Sally Hansen Complete Salon Manicure Mousseline - bardzo, ale to bardzo go pokochałam :D Jest podobny do Crinoline, który także chcę upolować. Mleczny beż, idealny wręcz. Konsysyencja, czas wysychania mnie uwiodły, więc to nie ostatni lakier SH w mojej kolekcji.
Virtual, Fashion Mania, Royal Blue - kupiłam w Biedronce, a tam nie było oznaczeń kolorów, więc tylko przypuszczam, że to ten. Uwielbiam takie chabrowe odcienie, szczególnie kremowe, a ten jest dokładnie taki :)
Macie któryś kosmetyk z wyżej wymienionych? Na którego recenzję będziecie czekać?
Ciekawa jestem tej tuby bo pierwszy raz ją widzę
OdpowiedzUsuńJa ostatnio przechodziłam koło tej nowej serii z Joanny i myślę nad nią i myślę... i poczekam na twoją recenzje :D
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję odżywki Joanny. Kupiłam dwufazowy spray i niestety włosy są po nim szorstkie, ale inne dziewczyny też mają takie wrażenia. A ta Twoja odżywka podobno całkiem całkiem ;)
OdpowiedzUsuńnie widziałam nigdy tej odżywki z Garniera;o
OdpowiedzUsuńodżywka z Garniera wydaje się być ciekawa.
OdpowiedzUsuńooo tej lawendowej odżywki z Garniera to jeszcze nie widziałam...
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tej odzywki
OdpowiedzUsuńhimalaya herbals <3 gdzie ty takie cuda upolowałaś? zazdroszczeee! :)
OdpowiedzUsuńOsiedlowa drogeria w miejscowości mojej Babci pozdrawia :D
UsuńCzekam na recenzję odżywek ;)
OdpowiedzUsuńten niebieski lakier wpadl mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńO, widzę jakąś nową odżywkę Garniera! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!