Nie oszukujmy się, szał na pastele dopadł także i mnie, więc gdy tylko trzymałam wymiankową paczuszkę od immenseness chciwie opatrzyłam lakiery idealnie wpasowujące się w ten trend. Na pierwszy ogień poszedł lakier rodzimej marki Barbra z serii Q by Colour Alike o wdzięcznej nazwie 101 Trele Morele.
Jak sama nazwa wskazuje, lakier ma typowo morelowy kolor z delikatnym, niemal niewidocznym na paznokciach srebrnym shimmerem. Myślę, że zawiera domieszkę pomarańczu, a także mlecznego beżu, ponieważ jest lekko rozbielony.
Rozprowadza się bardzo dobrze, równomiernie, nie zalewa skórek. Pierwsza warstwa jest bardzo blada i niekryjąca, druga podobnie. Przy trzeciej wygląda już dobrze, ale lekkie prześwity się pojawiają. Szybkość wysychania jest (lub nie) równomierna do ilości nakładanych warstw. Przy koniecznych trzech schnie bardzo długo, a zarówno w trakcie, jak i po względnym wysuszeniu pojawiają się odciski, rysy, wgniecenia i inne niespodzianki.
Cóż mogę powiedzieć - kolor ładny, ale wysychanie i towarzyszące mu niespodzianki to katorga. Potestuję jeszcze i dam znać, jak się sprawuje. Ewentualne trafi do zakładki wymiankowej, do której serdecznie zapraszam - klik!
miałam niemalże identyczne odczucia co do niego :)
OdpowiedzUsuńale piękny:)
OdpowiedzUsuńoj cudowny kolor, dla niego warto troche przecierpiec :P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się!:)
OdpowiedzUsuń