Kiedy mój czerwony manicure, który sam w sobie był jednowymiarowy nieco się przetarł, przyszedł czas na kombinacje. A że zachciało mi się glitterów i to nie w postaci legendarnego toppera Essence, na moich paznokciach wylądowało fioletowe cudeńko - Sensique Fantasy Glitter Fireworks.
Na lekko znoszoną bazę w postaci jednej warstwy Basic Nagellack Nailpolish 281 nałożyłam również pojedynczą warstwę Sensique Fantasy Glitter Fireworks. Połączone razem stworzyły naprawdę przepiękny efekt - elegancki, krwisty, wampirzy i cudownie mieniący się w słońcu :)
Jak już wspomniałam przy poście o lakierze Basic i Sensique - oba schną bardzo szybko, a nałożone na siebie nie wydłużają tego procesu. Świetnie się nakładają i bardzo szybko utwardzają. Kompletnie nie zaczepiają drobinkami o ubrania i inne materiały. W duecie są trwałe i nie ścierają się zbyt szybko.
Jak podoba się Wam taka wersja czerwieni i fioletu w połączeniu z brokatem?
tak trochę świątecznie - zimowo wyszło ;)
OdpowiedzUsuńnapisz ile kosztowała ta odżywka to wyślę kaskę :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam brokaty;)
OdpowiedzUsuń